reklama
reklama

RIO: Starosta Fryderyk Puła naruszył dyscyplinę finansów publicznych. Chodzi o przetarg w RCEZ w Lubartowie

Opublikowano:
Autor:

RIO: Starosta Fryderyk Puła naruszył dyscyplinę finansów publicznych. Chodzi o przetarg w RCEZ w Lubartowie - Zdjęcie główne

Fryderyk Puła

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości "Co najmniej mógł przewidzieć możliwość popełnienia czynu karalnego" - przyznają w uzasadnieniu orzeczenia przedstawiciele organu nadzorczego, wskazując na Fryderyka Pułę. To na ówczesnym staroście spoczywała odpowiedzialność za poprawne przeprowadzenie przetargów.
reklama

Regionalna Komisja Orzekająca w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Lublinie (państwowy organ nadzoru powołany do kontroli działalności samorządów, m.in. powiatów czy gmin) uznała Fryderyka Pułę, byłego starostę powiatu lubartowskiego za winnego naruszenia przepisów. Orzeczenie zostało wydane w lutym br. 

 

Przetarg, wolna ręka i negocjacje 

 

Chodzi o sprawę przetargu na remont i wyposażenie pracowni i warsztatów w Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej w Lubartowie z wiosny 2018 roku, gdy Fryderyk Puła rządził jeszcze Starostwem Powiatowym w Lubartowie - wspomniana szkoła to jednostka powiatowa. 
W marcu 2018 roku Starostwo ogłosiło przetarg. Kryteriami oceny ofert byty cena (60 proc.) oraz okres gwarancji i rękojmi (40 proc.) - minimum 60 miesięcy. Wpłynęła jedna oferta na 1,4 mln zł od lubartowskiej firmy KRISBUD. Starostwo wymagało od wykonawcy polisy ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej w zakresie prowadzonej działalności w wysokości minimum 600 tys. zł. Urzędnicy stwierdzili, że firma nie miała takiej polisy na dzień składania oferty, a w polisę zaopatrzyła się dopiero kilka tygodni później. W efekcie oferta została odrzucona, a przetarg unieważniony. 
Wykonawcę wybrano z wolnej ręki. Starostwo zaprosiło firmę KRISBUD do negocjacji. W ich efekcie firma zgodziła się wykonać inwestycję za 1,1 mln zł netto (prawie 1,4 mln zł brutto) oraz dać gwarancję i rękojmię dla robót budowlanych na 65 miesięcy i 36 miesięcy na urządzenia sanitarne i elektryczne. 
Jak stwierdzono podczas kontroli, ustalony w toku negocjacji okres gwarancji i rękojmi na urządzenia elektryczne i sanitarne był niższy niż minimalny (60 miesięcy) wymagany w zaproszeniu do negocjacji i w unieważnionym postępowaniu w trybie przetargu nieograniczonego (w którym stanowił również kryterium oceny ofert z wagą 40 proc.). 
 
 
Gwarancja odstraszyła inne firmy? 
A to, zdaniem kontrolujących, było naruszeniem przepisów - warunki podczas negocjacji z firmą zostały zmienione na tyle istotnie względem tych z ogłoszenia przetargowego, że przepisy nie pozwalały w tej sytuacji wybrać wykonawcę z wolnej ręki.
 
 
Całość tekstu we Wspólnocie Lubartowskiej

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama