Wygięte resztki znaku drogowego, szczątki ogrodzenia, drobne pozostałości pojazdu - to widok, jaki zastaliśmy dziś rano po przyjściu do pracy.
Po 1 w nocy w znak i ogrodzenie redakcji uderzyła Mazda kierowana przez 22 - letniego mieszkańca Lubartowa. Kierowca miał 1 promil alkoholu w organizmie.
Według sierż. szt. Eweliny Skorupskiej z KPP w Lubartowie pojazdem podróżowały trzy osoby. - Kierowca i pasażerowie rozbiegli się. Kierujący został zatrzymany na jednym z osiedli, przyznał się do spowodowania kolizji. Uciekał, bo bał się konsekwencji - mówi sierż. szt. Skorupska. Jeden z pasażerów pozostawił na miejscu zdarzenia dokument tożsamości, dzięki czemu został szybko odnaleziony przez policję. Nie odniósł obrażeń. Trzeciej osoby policjanci nie zastali w domu.
- Będą prowadzone czynności w kierunku spowodowania kolizji i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości - informuje sierż. szt. Skorupska.