Wszystko rozegrało się w niedzielny wieczór w miejscowości Blizocin w gminie Jeziorzany. Obok wędkującego nad rzeką Wieprz mężczyzny zatrzymał się samochód toyota. Jego kierowca bez wyraźnej przyczyny rozpoczął awanturę z wędkującym. Kiedy ten chciał wezwać na pomoc kolegę, agresor wyrwał mu telefon z ręki i wyrzucił do rzeki. Odgrażał się, że zrobi to samo z wędkarzem. Kiedy poszkodowanemu na pomoc ruszył jego kolega, napastnik uciekł. Niedługo potem policjanci zatrzymali sprawcę.
Okazał się nim 40-letni mieszkaniec gminy Michów. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia i kierowanie gróźb karalnych grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 40-latek odpowie też za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało, że w chwili zatrzymania był on pod wpływem 0.8 promila alkoholu.