O śmierci mieszkańca Tarła Kolonii było głośno pod koniec ubiegłego tygodnia. Mężczyzna zginął w czwartek. W piątek zadzwoniliśmy do Komendy Powiatowej Policji z pytaniem o tę sprawę. Uzyskaliśmy tylko potwierdzenie, że rzeczywiście znaleziono zwłoki mężczyzny. Więcej szczegółów policja jednak nie podawała, ze względu na dobro śledztwa.
Lubartowska prokuratura również nie podawała szczegółów sprawy. Prokurator Zbigniew Rafałko odesłał nas do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Rzecznik prokuratury Agnieszka Kępka poinformowała, że znaleziono zwłoki prawdopodobnie mieszkańca Tarła Kolonii. Na miejscu była policja i prokurator. Na określenie przyczyny zgonu było jeszcze za wcześnie, miały być one znane dopiero po sekcji zwłok.
Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś od jednego z mieszkańców Tarła Kolonii, ale nie chciał mówić o sprawie. Stwierdził tylko, że chociaż działo się to po sąsiedzku, nic nie wie o sprawie.
Dowiedzieliśmy się jednak, że chodzi o trzyosobową rodzinę mieszkającą w domku w centrum wsi. Zabity mężczyzna chwalił się sąsiadom, że ostatnio pracował na budowie.
Areszt dla syna na 3 miesiące .
W poniedziałek skontaktowaliśmy się z rzecznik Agnieszką Kępką.
- Doszło do zabójstwa: zarzuty mają żona i syn. Syn ma zarzut spowodowania śmierci przez zadanie ran kłutych w okolice szyi i głowy. Nie przyznaje się. Żona jest podejrzana o utrudnianie postępowania przez zacieranie śladów, ma dozór policyjny - powiedziała nam rzecznik. Poinformowała, że 31 - letni mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące na podstawie art. 148 par. 1 Kodeksu Karnego. Mówi on, że kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Na pytanie w jakich okolicznościach znaleziono zwłoki, rzecznik odpowiedziała, że takich informacji prokuratura nie udziela.
Policja w odpowiedzi na pytania Wspólnoty napisała: zgłoszenie o zabójstwie Policja w Lubartowie otrzymała 20 sierpnia b.r. Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w m. Tarło. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon 53-latka. Jak ustalono, do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Policjanci zatrzymali w tej sprawie członków rodziny denata: kobietę w wieku 56-lat oraz 31-letniego mężczyznę.
Zarzut zabójstwa usłyszał 31-letni mężczyzna. Z kolei 56-letnia kobieta usłyszała zarzut z art. 239 kk dot. zacierania śladów przestępstwa.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubartowie.