reklama
reklama

Kolejne stacje obniżają ceny paliwa na wakacje. Gdzie zatankujesz taniej?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Kolejne stacje obniżają ceny paliwa na wakacje. Gdzie zatankujesz taniej?  - Zdjęcie główne

Mniej za paliwo zapłacimy na Orlenie, BP, Lotosie oraz na stacji MOYA | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPo Orlenie kolejne dwie stacje zdecydowały się na wakacyjną obniżkę cen paliwa. W każdym przypadku ma być taniej o 30 groszy. Warunkiem jest - a jakże - posiadanie karty lojalnościowej. Znaleźliśmy dla Was też promocję, która nie wymaga żadnej karty i aplikacji.
reklama

Cena paliw powoduje u niejednego kierowcy ból głowy. GUS poinformował, że w maju tego roku ceny po raz kolejny wzrosły o 5 proc. w ujęciu miesięcznym i obecnie są już o 35,4 proc. wyższe niż przed rokiem. Biorąc pod uwagę, że rozpoczął się okres urlopowy, to naprawdę zła wiadomość dla rodzin, które na wakacje wyjeżdżają samochodem lub miały w zwyczaju robić sobie weekendowe wycieczki za miasto. Obecne ceny paliw powodują, że koszty wyjazdów wzrastają nawet o kilkaset złotych. Jeżeli dodamy do tego, że galopująca inflacja wpływa również na ceny innych usług i produktów, to w ciemno można powiedzieć, że w tym roku wiele polskich rodzin będzie musiała zrezygnować z wypoczynku. 

Mniej za litr paliwa? Tak, dla uczestników programu 

Pod koniec czerwca prezes Orlenu Daniel Obajtek ogłosił, że kierowcy, którzy posiadają aplikację lub kartę lojalnościową zarządzanej przez niego spółki otrzymają zniżkę na paliwo. Od 1 lipca wynosi ona 30 groszy na litrze. Z rabatem można zatankować maksymalnie trzy razy w ciągu miesiąca i jednocześnie wlać do baku jednorazowo nie więcej niż 50 litrów. Promocja obniży rachunek maksymalnie o 15 zł. Większy rabat przewidziano dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - to 40 groszy na litrze, czyli maksymalnie 20 zł na jedno tankowanie, a łącznie 60 złotych miesięcznie. 

reklama

Promocja dotyczy zarówno obecnych, jak i nowych klientów, przez co wielu kierowców po ogłoszeniu obniżki zaczęło ściągać aplikację. Już w pierwszym dniu okazało się, że serwery Orlenu nie wytrzymały, a aplikacja Vitay ma problemy z działaniem. Obecnie jest już lepiej, a kierowcy nie zgłaszają większych problemów. 

Krótko po promocji Orlenu swoją ogłosiła sieć LOTOS. Jak poinformował koncern, wakacyjna promocja rabatowa skierowana jest do nowych oraz dotychczasowych uczestników programu Navigator. Przez lipiec i sierpień czeka na nich rabat w wysokości 30 groszy na litr paliwa. Akcja, podobnie jak w przypadku Orlenu, obejmuje maksymalnie 3 tankowania w miesiącu, nie więcej niż 50 litrów każde. Jak poinformował prezes zarządu spółki LOTOS Paliwa Wojciech Weiss, z promocji wyłączone są transakcje realizowane z użyciem kart LOTOS Biznes i innych kart flotowych akceptowanych na stacjach LOTOS

reklama

Wkrótce aktywowany ma zostać również rabat dedykowany dla użytkowników Karty Dużej Rodziny w wysokości 38-40 gr/l (w zależności od tego, czy tankujemy paliwa standard czy premium). 

Podobnie jak nasza konkurencja zdecydowaliśmy się na wprowadzenie rabatów na tankowanie w okresie wakacyjnym, aby ułatwić klientom letnie podróże. Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić wszystkich na stacje LOTOSU, gdzie oprócz zniżki nadal można spróbować szczęścia w naszej wakacyjnej loterii

- powiedział prezes Wojciech Weiss. 

Kolejną stacją, która postanowiła zawalczyć o klientów, wprowadzając dodatkowe promocje, jest BP. Zasady są tam podobne do tych, które wprowadziła konkurencja. Dla klientów indywidualnych, którzy są zarejestrowani w programie lojalnościowym PAYBACK, rabat wyniesie 30 gr na litrze. Koncern wyszedł jednak również naprzeciwko kierowcom z niezarejestrowaną kartą PAYBACK. Ci zapłacą mniej o 10 gr za litr dowolnego paliwa. Oferta obejmuje paliwa regularne, premium i LPG. Jednorazowo można zatankować 50 litrów, a w sumie miesięcznie 150 litrów. 

reklama

Dodatkowo, przy zatankowaniu minimum 25 litrów, otrzymamy bon rabatowy w wysokości 3 zł na zakupy w Wild Bean Cafe i myjni 

Bez limitu, bez aplikacji i karty lojalnościowej 

Do tej pory tylko jedna stacja zdecydowała się na wprowadzenie promocji, która nie jest ograniczony limitem transakcji, koniecznością posiadania aplikacji mobilnej czy karty lojalnościowej. Mowa tutaj o punktach MOYA, które należą do spółki Anwin. Promocja skierowana jest dla każdego, kto zatankuje tam paliwo. Akcja będzie trwała do odwołania, obejmuje benzynę 95, 98, a także olej napędowy standardowy i uszlachetniony ON MOYA Power.

Klienci, tankujący na paragon do 60 litrów paliwa, otrzymują 10 gr zniżki na benzynę 95, 98, ON oraz ON MOYA Power. Przy zakupie dowolnej kawy, hot-doga, zapiekanki lub płynu do spryskiwaczy rabat wzrośnie do 20 gr za litr, a gdy klient zdecyduje się zakupić równocześnie minimum dwa wymienione artykuły, zniżka wyniesie aż 30 gr na każdym litrze paliwa. 

Sieć MOYA informuje, że promocja nie dotyczy klientów dokonujących płatności za pomocą kart flotowych oraz przelewem, dokonujących zakupu na dokument WZ lub tankujących jednorazowo więcej niż 60 litrów paliwa. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lublin24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama