Według podinspektora Artura Marczuka do zdarzenia doszło 24 stycznia na skrzyżowaniu torów kolejowych z drogą gruntową. W wyniku najechania przez szynobus 25 - letnia mieszkanka gminy Lubartów zginęła na miejscu.
- Maszynista zauważył osobę na torach, uruchomił sygnalizator dźwiękowy, rozpoczął procedury hamowania, ale szynobus zatrzymał się dopiero po kilkuset metrach - informuje Artur Marczuk. Według ustaleń policji maszynista był trzeźwy. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Policja apeluje o wzmożoną ostrożność podczas przechodzenia przez tory.