Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy na ul. Lipowej. Patrolujący ulice miasta funkcjonariusze lubartowskiej komendy zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem m-ki Peugeot. Jak się okazało mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, ponadto odmówił podania swoich danych osobowych. W trakcie kontroli policjanci wyczuli od kierującego woń alkoholu.
Mężczyzna za „ludzkie załatwienie sprawy" zaproponował mundurowym po 500 złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. W związku z powyższym został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 30–letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego miał blisko 2 promile alkoholu. Teraz za swoje przewinienia odpowie przed Sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.