W sobotę rano policjanci na ulicy Lubelskiej w Lubartowie zauważyli nissana, który w terenie zabudowanym jechał znaczniej szybciej niż zezwalają przepisy. Pomiar wykazał 77 km/h gdzie dozwolone jest 50 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący nissanem 38-letni mieszkaniec gminy Niedźwiada jest pod wpływem 0,8 promila alkoholu. Ponadto nie miał w ogóle prawa jazdy.
Do drugiego z zatrzymań doszło w niedzielę po południu w miejscowości Mieczysławka na Drodze Krajowej nr 19. W miejscu gdzie dozwolone jest 90 km/h kierowca opla jechał 120 km/h. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że kierujący samochodem 31-latek z gminy Firlej ma w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu.
Obydwaj mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości oraz za popełnione przez nich wykroczenia. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.