W poniedziałek po godzinie 13:00 dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na torach w pobliżu ul. Wandy Oliwiny w Lubartowie leży młody mężczyzna.
Według relacji świadka chłopak miał położyć się na szynie i co chwilę spoglądać wzdłuż torów. Na widok zbliżających się policjantów mężczyzna podniósł się jednak w dalszym ciągu był roztrzęsiony. Funkcjonariusze w rozmowie z nastolatkiem ustalili, że powodem jego nieracjonalnego zachowania był zawód miłosny.
17-latek został przekazany załodze karetki pogotowia, a następnie trafił na badania do szpitala.