Motor Lublin wygrał 2:1 z Arką Gdynia w finale baraży o ekstraklasę, chociaż do 87. minuty przegrywał 0:1. Lublinianie, jak przyzwyczaili nas w ostatnich latach, zdołali jednak wyszarpać triumf, a bohaterami zostali Bartosz Wolski i Mbaye Ndiaye. Dumy i zadowolenia po końcowym gwizdku nie krył główny akcjonariusz Zbigniew Jakubas.
CZYTAJ TAKŻE: Dominika Ullmann na dłużej w Lublinie
- Za punkt honoru postawiłem sobie być w ekstraklasie w przyszłym roku. To jest wynik, jakiego nikt w polskiej piłce nie zrobił. W ciągu jednego sezonu wyszliśmy ze strefy spadkowej II ligi do I ligi, a teraz jesteśmy w ekstraklasie - mówił nam na murawie stadionu w Gdyni prezes Jakubas. Od razu nie zabrakło również deklaracji na temat przyszłości klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju.
- Teraz dalsza praca. Wspierajcie mnie i Motor. Potrzebujemy waszej energii i od jutra kompletujemy uzupełnienia. W ekstraklasie nie możemy grać zespołem, który mamy obecnie, ponieważ tak próbował już Ruch oraz ŁKS i te zespoły spadły. Wzmocnienia muszą być, żebyśmy walczyli o miejsce wyżej środka tabeli - dodał główny akcjonariusz. Ponadto przyznał również, że na stanowisku pozostanie trener Mateusz Stolarski, a od 15 maja w funkcji dyrektora zatrudniony jest już Grzegorz Koprukowiak.
CZYTAJ TAKŻE: Orlen Oil Motor wysoko pokonał wrocławska Spartę
Opór powyższych deklaracji Jakubas pokusił się również o zapowiedź tego, co czeka Motor pod jego wodzą nie tylko w kolejnym sezonie, ale również w najbliższych latach. Plany są ambitne. - Jestem zainteresowany tym, żebyśmy w ciągu trzech lat grali w czubie tabeli, żebyśmy zaczęli wyjeżdżać. Jeżeli Raków może, to my też. Mój cel to więcej - podsumował prezes Motoru.
Motor Lublin o 16:00 w poniedziałek 3 czerwca ruszy odkrytym autokarem ulicami miasta, a godzinę później spotka się z kibicami na fecie pod Areną Lublin. W sezonie 2024/25 żółto-biało-niebieskich oglądać będziemy przeciwko potęgom polskiej piłki: Legii Warszawa, Lechowi Poznań, czy obecnym mistrzom kraju Jagiellonii Białystok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.