- Zagraliśmy otwarty i ofensywny futbol. Pozostaje tylko niedosyt, że nie potrafiliśmy wykorzystać chociaż jednej sytuacji, a mieliśy ich kilka. Zabrakło chłodnej głowy. W końcówce pierwszej połowy rywale otrzymali czerwoną kartkę i chcieliśmy to wykorzystać. Niestety, nie udało się. Widziałem sportową złość w szatni. My nie zyskaliśmy punkt, a straciliśmy trzy - mówi Tomasz Bednaruk, opiekun Lewartu.
Lewart Lubartów - Siarka Tarnobrzeg 0:0
Lewart: Wójcicki - Niewiński, Budzyński, Zbiciak, Świech, Maksymiuk (66' Fularski), Buczek, Najda (70' Żelisko), Szczotka, Pożak, Nowak.
Siarka: Kowal - Kowalik, Józefiak, Duda, Sulkowski, Rogala, Tabor, Janeczko, Wolski, Kargulewicz (70' D'Apollonio), Gajewski (78' Bałdyga).
Żółte kartki: Budzyński - Kowalik, Józefiak, Sulkowski, Janeczko.
Czerwona kartka: Józefiak 41', za dwie żółte kartki.
Sędziował: Dudek (Kraków).