W dzisiejszym spotkaniu lubartowianie wybrali się do Lublina, gdzie zagrali z Motorem II. Wygrali aż 5:0. Już do przerwy prowadzili różnicą trzech goli.
Spotkanie odbyło się w piątek w nietypowej porze. Dlaczego? Mateusz Kompanicki ma kawalerskie. Ekipa jest właśnie w drodze, by świętować ostatnie dni "Kompana" w roli kawalera. W sumie będzie się bawiło 16 osób! Udanej zabawy.
Motor II Lublin - Lewart Lubartów 0:5 (0:3)
Bramki: Myśliwiecki, Najda, Zieliński, Żelisko, Miśkiewicz.
Najbliższy mecz Lewartu już 5 czerwca o godz. 18:00. Czy wówczas zespół będzie świętował awans?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.