reklama
reklama

Porażka i tylko trzecie miejsce Lewartu. A mogło być 6:6

Opublikowano:
Autor:

Porażka i tylko trzecie miejsce Lewartu. A mogło być 6:6 - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze z Lubartowa wszystkie mieli w swoich rękach. Jak się okazuje, musieli wywalczyć przynajmniej punkt, by wygrać grupę mistrzowską. Nie udało się.
reklama

Podopieczni Grzegorza Białka wystąpili w mocno eksperymentalnym składzie. Zabrakło przykładowo: Krystiana Żelisko, Jakuba Niewęgłowskiego, Damiana Podleśnego, Dawida Iskierki czy Filipa Michałówa. - Gdyby policzyć wszystkie klarowne okazje, powinno skończyć się remisem 6:6. W pierwszej połowie mieliśmy dwie znakomite okazje, po przerwie kolejną. Bartek Koneczny trafił w słupek, a Adrian Pikul "machnął" się po rzucie rożnym. Dwukrotnie wychodziliśmy dwóch na bramkarza i nie umieliśmy tego wykorzystać - mówi szkoleniowiec.

Białek przyznaje, że trudno zmobilizować zawodników, kiedy wiadomo, że za chwilę wakacje od piłki. Zagraliśmy radosny futbol w obronie oraz w ataku - dodaje. Jedynego gola zdobył Mateusz Bednarczyk, który wykorzystał dogranie Aleksa Aftyki i tylko pozostało mu dopełnić formalności.

 

Kłos Gmina Chełm - Lewart Lubartów 4:1 (3:0)

Bramki: Wójcicki 25', Mazur 38', Jabłoński 44', Dąbrowski 90' - Bednarczyk 80'.

Lewart: Tutaj - Urban (68' Sulowski), Majewski, Jemioł, Kamiński, Lato (68' Pęksa), Pikul, Duda (82' Lipski), Aftyka, Koneczny, Barszczyk (46' Bednarczyk).

Żółta kartka: Urban.

Więcej we wtorek we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama