Premierowy mecz Polesia w sezonie 2023/2024 to zwycięstwo 2:0 w Kraśniku z rezerwami czwartoligowej Stali. Gole w meczu, który rozegrano 15 sierpnia, strzelali Arkadiusz Adamczuk i Nigeryjczyk Cristian Munashe, który ostatnio grał dla Sokoła Konopnica.
W drugiej kolejce Polesie zagrało na własnym boisku z Sokołem. Niedzielny mecz odbył się przy pustych trybunach. To kara za awanturę po spotkaniu z Sygnałem Lublin w ostatniej serii gier poprzedniego sezonu. Zawody zakończyły się podziałem punktów - na początku drugiej połowy Polesie wyszło na prowadzenie po trafieniu samobójczym rywala, ale w końcówce Sokół zdołał przełamać defensywę kocczan.
- W pierwszej połowie spotkanie było w miarę wyrównane. W drugiej części mecz się trochę otworzył. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego padła samobójcza bramka dla nas. Później nieco się cofnęliśmy do obrony. Więcej przy piłce byli rywale, to oni prowadzili grę. Dążyli do tego, żeby przynajmniej wyrównać. Trafili w końcu z dystansu na 1:1. Zdominowali nas, ale Adrian Parzyszek nas uratował. Cieszymy się z tego punktu, szczególnie, że mieliśmy okrojoną kadrę. Brakowało Michała Przekazińskiego i Arkadiusza Goldy - podsumowuje Fabian Ciok, trener Polesia Kock.
Po dwóch spotkaniach Polesie ma na koncie cztery punkty i jest na szóstym miejscu w tabeli. W następnej kolejce kocczanie zagrają w Lublinie z Sygnałem. Zawody zaplanowano na sobotę, 26 sierpnia, na godz. 18.
Polesie Kock - Sokół Konopnica 1:1 (0:0)
Bramki: sam. 55` - 83`.
Polesie: Parzyszek - Sowiński (75` Kamil Och), Pożarowszczyk, M. Białek, Munashe, Pikul, Laskowski (25` Czechowski), Piszcz (60` Dajek), K. Białek, Sowa (84` Cybulski), Adamczuk.
Żółte kartki Polesia: Pożarowszczyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.