reklama
reklama

Nowoczesny stadion i szatnie z PRL-u

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Jakub Załuski

Nowoczesny stadion i szatnie z PRL-u - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportTrybuny oraz oba boiska Polesia robią wrażenie na przyjezdnych. Mankamentem są jedynie szatnie pamiętające jeszcze czasy komuny.
reklama

Od klepiska po nowoczesny obiekt

W latach 60. na miejscu obecnego stadionu w Kocku powstało trawiaste boisko z ustawionymi bramkami. Swoje mecze rozgrywała tam drużyna LZS Świt Kock. Rywalizowała ona w rozgrywkach B klasy. Do Kocka przyjeżdżały wtedy drużyny z Łukowa, Parczewa, Białej Podlaskiej, Terespola czy Piszczaca.

Administracyjnie Kock należał wtedy jeszcze do powiatu radzyńskiego. Drużyn piłkarskich było wtedy mniej niż obecnie, ale zainteresowanie tym sportem było duże. Nawet na tym poziomie rozgrywkowym

- opowiada Leon Filipek, obecny kierownik drużyny Polesia.

W latach 70. w miejscu dawnego boiska stanął nowy stadion. Mieszkańcy budowali go w czynie społecznym.

Trybuny stanęły z obu stron boiska. Jak dobrze pamiętam były to cztery rzędy ławek. Miejsc siedzących było nawet więcej niż obecnie. Oprócz piłkarskiego boiska zbudowano wtedy także m.in. bieżnię oraz boiska do siatkówki i koszykówki. Wydzielono również miejsce do skoku w dal. Na miejscu tych boisk powstał potem parking, a bieżnia i skocznia zarosły trawą

- mówi Leon Filipek. Stadion nie służył jednak tylko do uprawiania sportu. To właśnie tutaj odbywały się gminne dożynki czy inne festyny.

Z czasem stadion zestarzał się i władze zdecydowały się na jego modernizację jesienią 2010 roku. Poprzedni obiekt został rozebrany, a na jego miejscu zbudowano dwa boiska - główne i treningowe. Po jednej stronie murawy stanęły kryte trybuny, a po drugiej - ławki rezerwowych. Pierwszy mecz rozegrano tutaj na inaugurację sezonu 2011/2012.

Na głównej płycie trawa była układana z rolki. Zainstalowano także specjalny system nawadniania oraz drenażu murawy. Mamy aktualnie jedno z najlepszych boisk w regionie. Miękko się po nim biega. Jesteśmy z tego powodu często chwaleni

- mówi Filipek. Potwierdzają to słowa Macieja Piskora, pomocnika Hetmana Żółkiewka, który w zeszłym sezonie mierzył się z drużyną Polesia w IV lidze.

W Kocku jest świetne boisko. Nigdy takiego nie widziałem. W zeszłym roku występowałem w Centralnej Lidze Juniorów i Polesie przy np. Wiśle Kraków czy Koronie Kielce, nie ma się czego wstydzić. Jest nawet lepiej. Boisko wyglądało jakby rano ktoś rozłożył tu dywan z murawy.

Wiekowe szatnie

O ile stadion i płyta boiska prezentują się okazale, to nie można tego powiedzieć o klubowym budynku. Mieszczą się w nim szatnie dla gospodarzy i gości oraz pokoje dla sędziów i administracji obiektu. Powstał on jeszcze w latach 70. i od tego czasu jest on jedynie systematycznie odświeżany.

Wiem, że w planach jest budowa nowych szatni. Nie wiadomo jednak, kiedy to się stanie. Stadionem zarządza Dom Kultury w Kocku. My żyjemy z ich dobrodziejstwa. Nowy budynek na pewno by się przydał, bo ten pamięta jeszcze początki starego stadionu. Trzeba się jednak cieszyć z tego, co mamy, bo w innych drużynach z IV ligi widziałem jeszcze gorsze - jak np. niedawno w Chełmie. Brakuje nam tylko z pewnością ogrzewania, bo w zimne dni w środku robi się chłodno

- mówi Paweł Sobolewski, prezes Polesia Kock. To jednak nie jedyne potrzeby, dotyczące aktualnego obiektu.

Dla sędziów przydałby się także oddzielny prysznic. Takie zastrzeżenia otrzymujemy podczas weryfikacji obiektu od władz piłkarskiego związku. Na razie sprawa budowy nowych szatni ucichła. Pamiętam, że początkowo chciano remontować obecny budynek, ale inspektor budowlany powiedział, że szkoda na to pieniędzy i lepiej postawić nowy

- mówi Filipek.

Na początku obecnego wieku przed wejściem do budynku powstało zadaszenie, którego wcześniej brakowało.

Początkowo miało ono służyć do występów artystycznych, po to, żeby zespoły mogły się schronić w razie opadów deszczu. Jego budowa nie miała raczej związku z piłkarskim klubem

- opowiada kierownik Polesia.

Jest gdzie grać, tylko młodych brak

Infrastruktura sportowa w Kocku nie kończy się jednak na stadionie Polesia. W pobliżu miejscowego zespołu szkół powstał nowoczesny orlik, na którym znajdują się boiska do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki. Do tego w pobliżu znajduje się boisko trawiaste do piłki nożnej oraz wyznaczony teren do gry w piłkę plażową.

Na pewno przydałaby się nam pływalnia, ale wiem, że byłaby ona nierentowna w tak małej miejscowości. Poza tym uważam, że w Kocku są bardzo dobre warunki do uprawiania sportu. Brakuje jedynie chętnych, młodych osób do systematycznego trenowania. Takie czasy nastały i słyszę, że wszędzie jest z tym problem. Teraz żyjemy już niestety w dobie komputerowej

- mówi Paweł Sobolewski.


reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama