Piłkarze Lewartu przystąpią do gry po przegranej 0:1 z Gryfem Gmina Zamość. - Ostatnie spotkanie było dla nas pechowe. Od początku narzuciliśmy swój styl gry, mając kilka dobrych sytuacji, w których zabrakło nam szczęścia aby strzelić bramkę. Rywale trzy razy wybijali piłkę z linii bramkowej. Do 55 minuty wydawało się, że kwestią czasu jest to, kiedy strzelimy pierwszą bramkę i pójdziemy po następne. Niestety, dostaliśmy czerwoną kartkę i rywal nas skarcił - mówi Damian Podleśny.
26-letni bramkarz Lewartu przyznaje, że wraz z ekipą jest gotowy na walkę o punkty. - Najwyższa pora zacząć regularnie gromadzić "oczka". Wierzę, że do tego meczu zaczniemy serię zwycięstw. Koncentrujemy się na sobie. Musimy wyjść, zrobić "robotę" i zgarnąć komplet punktów. Szczerze powiedziawszy to rywale będą dla nas zagadką. Wiemy tylko, że mają ostatnie miejsce w tabeli. Nie możemy na to patrzeć, bo lekceważenie rywala zazwyczaj kończy się źle, a takie boje bywają bardzo trudne - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.