Podopieczni Tomasza Bednaruka znakomicie weszli w mecz. Już w 9 minucie Grzegorz Fularski dał naszym prowadzenie. Tuż po przerwie podwyższył Krystian Żelisko. Młody napastnik jeszcze raz wpisał się na listę strzelców w 82 minucie. Wówczas na boisku w ekipie gospodarzy nie było już ukaranego czerwoną kartką Jakuba Czeleja. Chwilę później to samo spotkało Juliena Tadrowskiego.