- Potrzebujemy punktów, a żeby tak było musimy strzelać bramki. Od dłuższego czasu panuje niemoc w ofensywie. Nie umiemy trafić do siatki. Nie możemy się przełamać. Do Włodawy ruszymy pełni nadziei, by chociaż na koniec roku na naszych twarzach zagościł uśmiech. Wierzymy w przełamanie - mówi Tomasz Mitura, szkoleniowiec Lewartu.
W miniony weekend biało-niebiescy ulegli 0:1 Górnikowi II Łęczna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.