reklama
reklama

Lewart jedzie do Piotrowic. Aleks Aftyka: Po cichu liczymy na grupę mistrzowską

Opublikowano:
Autor:

Lewart jedzie do Piotrowic. Aleks Aftyka: Po cichu liczymy na grupę mistrzowską - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPrzed zespołem z Lubartowa pierwszy mecz o punkty na obcym boisku w 2022 roku. Podopieczni Grzegorza Białka w niedzielę o godz. 16:00 zagrają na wyjeździe z POM-em Iskrą Piotrowice. Zapraszamy na wywiad z graczem Lewartu - Aleksem Aftyką.
reklama

ROZMOWA Z Aleksem Aftyką, zawodnikiem Lewartu Lubartów

Po cichu liczymy na grupę mistrzowską

Przed Wami drugie starcie o punkty w tym roku. Jak będzie?
-  Oczywiście powiem, że wygramy to spotkanie. W rundzie jesiennej przegraliśmy u siebie 1:2, ale obecnie mamy mocniejszą drużynę niż pół roku temu, więc uważam, że w Piotrowicach zgarniemy trzy punkty. 
Jak z perspektywy kilku dni ocenisz ostatnie spotkanie?
- Graliśmy z Orlętami Łuków. Pierwszy mecz ligowy na wiosnę musiałem niestety oglądać z trybun z powodu kontuzji. Przyjemnie oglądało się chłopaków, bo zrobili wszystko, żeby trzy punkty zostały w Lubartowie i tak też się stało. Mecz był zdecydowanie pod naszą kontrolą i myślę, że wynik mógł być jeszcze wyższy niż się skończyło. Dlatego podsumowując spotkanie z perspektywy kilku dni oceniam jak najbardziej pozytywnie.
POM Iskra Piotrowice...
- Mogę się mylić, ale z tego co się orientuję, będzie to chyba podobna ekipa do tej, która przyjechała do nas w rundzie jesiennej. Ciężko też określić w jakiej dyspozycji jest drużyna POM-u po przerwie zimowej i okresie przygotowawczym, ale musimy patrzeć się na siebie i w miarę możliwości przygotować się najlepiej jak można do niedzielnego spotkania.
Chyba fajnie byłoby zapunktować...
- Po cichu liczymy jeszcze na grupę mistrzowską, więc zdecydowanie musimy punktować, jeżeli chcemy to osiągnąć. Mamy też świadomość, że niekoniecznie musi się to udać, ponieważ nie jest to zależne tylko i wyłącznie od nas. Tak czy inaczej, w której grupie nie będziemy po tych czterech wiosennych meczach, musimy zdobywać punkty, ponieważ są nam one bardzo potrzebne.
Kto wraca do składu? Kogo zabraknie?
- Powrotów do składu na ten mecz, raczej nie będzie. Zabraknie na pewno Daniela Gliniaka, który ma poważniejszą kontuzję po rundzie jesiennej i do końca sezonu zapewne nie wróci na boisko. Podobna sytuacja jest z Damianem Kuziołą, który w okresie przygotowawczym nabawił się problemów z kolanem i będzie musiał przejść zabieg. W składzie też raczej jeszcze zabraknie mnie, ponieważ od prawie trzech tygodni mam problem z kostką i nie trenuję obecnie z drużyną. 
Jaki wynik padnie?
- Gdybym miał obstawić dokładny wynik, to stawiam, że wygramy 3:1.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama