reklama
reklama

Lechia Gdańsk - Górnik Łęczna. Ależ szkoda, "Górnicy" byli o krok od zwycięstwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Górnik Łęczna

Lechia Gdańsk - Górnik Łęczna. Ależ szkoda, "Górnicy" byli o krok od zwycięstwa - Zdjęcie główne

Karol Podliński zdobył w piątek swojego trzeciego gola w barwach Górnika | foto Górnik Łęczna

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze pierwszoligowego Górnika zremisowali w piątek w Gdańsku 1:1. Po meczu mogą czuć niedosyt, bo gola stracili w 95. minucie.
reklama

Przed sezonem jako murowanego faworyta starcia Lechii z Górnikiem wskazanoby drużynę z Gdańska, czyli spadkowicza z PKO Ekstraklasy. Po dziesięciu kolejkach to jednak zielono-czarni są znacznie wyżej w tabeli od gospodarzy piątkowego spotkania. Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota, podbudowani fantastycznym początkiem rozgrywek, nad morze jechali po zwycięstwo. 

Wynik spotkania w 34. minucie otworzył Karol Podliński. Dla napastnika Górnika był to trzeci gol w barwach zielono-czarnych. Kiedy wszystko wskazywało na to, że łęcznianie dopiszą do swojego dorobku trzecie wyjazdowe zwycięstwo, Lechia wyrównała w piątej minucie doliczonego czasu drugiej połowy, gdy Macieja Gostomskiego pokonał Tomasz Neugebauer. 

reklama

Warto podkreślić, że w zielono-czarnych zadebiutował w piątek İlkay Durmuş, który kontrakt z Górnikiem podpisał w minionym tygodniu. Urodzony w niemieckim Stuttgarcie pomocnik wszedł na boisko w 79. minucie, zmieniając Pawła Żyrę. 

Skończyło się wynikiem 1:1. To szósty remis "Górników" w tym sezonie. Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota pozostają jedyną niepkononaną drużyną na szczeblu centralnym w zmaganiach ligowych. W Fortuna 1. Lidze zajmują obecnie drugą lokatę - mają 21 punktów po 11. meczach. Lider - Odra Opole - ma o trzy oczka więcej.

Przed pierwszoligowcami przerwa na mecze reprezentacji. W następnej kolejce, 22 października (niedziela), Górnik podejmie w Łęcznej GKS Katowice. Początek spotkania o godz. 18. 

reklama

Lechia Gdańsk - Górnik Łęczna 1:1 (0:1)
Bramki: Neugebauer 90'+5 - Podliński 34'.
Lechia: Sarnawśkyj - Bugaj, Chindriș, Olsson, Kałahur - Mena (70' Sypek), Kapić (84' Neugebauer), Żelizko, Fernández (70' D'Arrigo), Chłań - Bobček (70' Zjawiński).
Górnik: Gostomski - Zbozień, Cissé, Klemenz, de Amo, Grabowski (84' Dziwniel) - Łukasiak (71' Janaszek), Kryeziu, Deja (83' Pawlik), Żyra (79' Durmuş) - Podliński (71' Gąska).
Żółte kartki: Bugaj - Podliński, Janaszek, Durmuş.
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama