Bulwersująca historia wyszła na jaw w ubiegłą sobotę. Wówczas bliscy 21-letniej mieszkanki domu we wsi oddalonej o kilka kilometrów od Lubartowa dokonali makabrycznego odkrycia.
Ukrywała ciążę
W domu mieszkała 21-latka - jak się okazało matka dziecka, wraz rodzicami i rodzeństwem.
Ze wstępnym ustaleń śledztwa wynika, że kobieta urodziła dziecko w ubiegłą środę - 27 czerwca. Dziewczyna ukrywała przed rodziną, że jest w ciąży. Bliscy jednak to podejrzewali. Pytali ją o ciążę, ale kobieta zaprzeczała, że spodziewa się dziecka. Pod koniec ub. tygodnia zauważyli, że nie ma już widocznego "brzucha". Zaczęła inaczej się ubierać.
- Przez ostatnie dni unikała kontaktu z bliskimi, zamykała się w pokoju - mówią śledczy.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).