Jak już informowaliśmy, w trwającej od 30 marca zbiórce na leczenie dwuletniego Filipka Bulandy około 20.30 zebrano 100 proc. potrzebnej sumy - 5,6 mln zł. Te pieniądze mają pokryć kosztowne, dziesięciomiesięczne leczenie chłopca w USA. Filipek ma guza mózgu, wyjazd do kliniki Nationwide Childrens Hospital w Columbus jest dla niego jedyną szansą ratunku.
Zbiórka trwała do północy. W tym czasie zebrano ostatecznie ponad 5,8 mln zł, pieniądze wpłaciło ponad 130 tys. osób.