Lech Sprawka apeluje do mieszkańców województwa o zachowanie zdrowego rozsądku i nie bagatelizowanie zaleceń władz związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju i naszym regionie.
- Zaleciłem w sposób radykalny nie organizowanie żadnych wycieczek, zarówno w kraju oraz tym bardziej za granicę. Tymczasem w jednej z gmin naszego województwa, pod silnym naciskiem rodziców, młodzież z jednej ze szkół została posłana na wycieczkę do Wielkiej Brytanii. Po mojej ostrej reakcji, i po aktywnej postawie szefa tejże gminy, doszło do zawrócenia autokaru, ale już za granicą z Niemcami - poinformował w środę, 11 marca, Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Przypadków nonszalancji ze strony mieszkańców województwa jest więcej.
- Drugi przykład: rodzina mieszkająca w naszym województwie wróciła z wyjazdu na narty do Włoch. Nawet jeśli nie ma formalnego nakazu kwarantanny w takiej sytuacji, musi być zdrowy rozsądek. Wbrew prośbom służb sanitarnych dotyczących tego, że dziecko ma w domu pozostać na obserwacji, rodzice zdecydowali się posłać je do szkoły... - dodał Lech Sprawka na pilnie zwołanej konferencji prasowej, dotyczącej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju i województwie lubelskim.
Na terenie województwa odnotowano już dwa przypadki osób zakażonych przez koronawirus. W całym kraju zdiagnozowano 25 chorych na wirusa.
- Jesteśmy w takim czasie, że może się za chwilę okazać, że nie będziemy obecni w pracy czy szkole, bo będzie takie duże zagrożenie - ostrzega wojewoda.