Jest takie piękne, polskie powiedzenie: gość w dom, Bóg w dom. Chciałbym wyrazić swoją radość, że przybyliście dzisiaj do naszego domu samorządowego, do naszej samorządowej rodziny, którą tworzą państwo radni miasta Lubartów, kierownicy miejskich jednostek, spółek, pracownicy urzędu miasta. Jesteśmy zaszczyceni, że zechcieli Państwo być dzisiaj z nami
- skierował słowa powitania do gości burmistrz Janusz Bodziacki.
Spotykamy się w tej wyjątkowej chwili, kiedy chcemy w trosce codziennego dnia, pracy zawodowej, w nieco innym nastroju przeżyć ten czas.
Na spotkanie przybyli: Dziekan Dekanatu Lubartowskiego ks. proboszcz Piotr Stańczak oraz Wicedziekan ks. proboszcz Andrzej Juźko, ks. proboszcz Stanisław Rząsa, ojciec Dariusz Miastowski Gwardian Klasztoru Kapucynów w Lubartowie. W spotkaniu wzięli także udział szefowie jednostek: Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Podkański, Komendant Powiatowy Policji w Lubartowie Marek Wrona, w imieniu Nadleśniczego Nadleśnictwa Lubartów jego Zastępca Leszek Gajuś, Powiatowy Inspektor Sanitarny Jolanta Rutkowska - Janusz, Kierownik KRUS w Lubartowie Lucjan Mileszczyk, przedstawiciele Zarządu Rady Seniorów Miasta Lubartów.
W ostatnim tygodniu Adwentu spotykamy się wiele razy w różnych gremiach, aby przeżywać prawdę, która historycznie miała miejsce ponad 2 tysiące lat temu
- powiedział ks. Dziekan Piotr Stańczak.
Ale jest ona żywa w naszych sercach, w rodzinach, środowiskach, w naszej kulturze. Dzieciątko i dwoje rodziców będących przy tym dziecku, to symbol, który jest znany na całym świecie, niezależnie od światopoglądu, wszyscy doskonale wiemy, że narodziny Jezusa zmieniły wyraźnie spojrzenie na dziecko, na kobietę, rodzinę.
Ksiądz dziekan zauważył, że pomimo obowiązków, codzienności, zdaje się - zdominowanej przez komputery, ludzkie serce pragnie pokoju. Przekazał także życzenia od Księdza Seniora Józefa Huzara oraz w imieniu wszystkich księży.
Życzę wam, aby pokój płynący od Chrystusa zamieszkał w waszych sercach, wspólnotach. W ostatnich dniach zauważyliśmy, jak wąska jest szczelina pomiędzy pokojem a wojną, tak niewiele trzeba żeby ludzie drżeli ze strachu - my tego nie chcemy, modlimy się o pokój na ziemi i wam tego pokoju życzymy
- powiedział ks. Piotr Stańczak.
