Nie wiadomo, ile taka sytuacja potrwa. O zakazie odwiedzin dowiedzieć się można z ogłoszeń porozwieszanych na terenie szpitala. Na stronie internetowej placówki takiej informacji nie ma. Na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym już w tamtym tygodniu można było zauważyć pacjentki w maskach ochronnych.
Pacjentki przyszły do nas z grypą. Nawet ojcowie do "wcześniaków" nie są wpuszczani, żeby już nie szerzyć wirusa
- poinformował nas pracownik oddziału położniczego.
Trzy pytania do Beaty Wysockiej, z-cy dyrektora SP ZOZ w Lubartowie.
Od kiedy na terenie szpitala obowiązuje zakaz odwiedzin i z jakiego powodu?
- Zakaz odwiedzin obowiązuje indywidualnie dla poszczególnych oddziałów. Zamknięte dla odwiedzających są oddziały, które hospitalizują ciężko chorych pacjentów, dzieci, ewentualnie tam, gdzie zauważono, że odwiedzający przychodzą z cechami infekcji. Nie dotyczy to całego szpitala. Kierownicy oddziałów zgłaszają taką potrzebę, ponieważ w województwie lubelskim jest wzrost zachorowań na infekcje wirusowe, paragrypy i grypy.
Które oddziały są wobec tego zamknięte dla odwiedzających?
- Zaczęło się od oddziałów najbardziej narażonych: We wtorek 16-go stycznia potrzebę taką zgłosił Oddział Ginekologiczno-Położniczy i Oddział Chorób Płuc, w środę Oddział Neurologii, potem był Oddział Pediatryczny, i mój oddział, czyli Oddział Intensywnej Terapii.
Czy wiadomo, do kiedy taki zakaz może potrwać?
- Na razie nie wiadomo. Jeśli się okaże, że u nas, podobnie jak w woj. mazowieckim, zostanie ogłoszona epidemia grypy, wówczas będziemy się zastanawiać, czy podejmiemy decyzję o zakazie dla całego szpitala. Jeśli będzie pozytywny raport sanepidu, to będziemy indywidualnie powiadamiać kierowników poszczególnych oddziałów, z pytaniem czy go cofają, czy nie. Bo to zależy także od tego, jakich pacjentów hospitalizują w danym momencie. Raport Sanepidu jest tu pomocny, natomiast nie jest wykładnikiem.
Dziękujemy za rozmowę.
Zakaz odwiedzin nie dotyczy całego szpitala, a jedynie oddziałów, na których hospitowani są pacjenci najbardziej narażeni na infekcje:
ginekologii i położnictwa, chorób płuc, pediatrii, neurologii, i na oddziale intensywnej opieki terapeutycznej. W poniedziałek doszedł jeszcze oddział internistyczno-kardiologiczny