Ciężarówka ugrzęzła
4 maja, około godz. 9, 59-letni kierowca ciężarówki dostarczył ładunek łupka węglowego na teren kopalni piachu Rokitno II, na część pola A oznaczoną symbolem NE. Gdy jego pojazd zaklinował się w grząskim gruncie, mężczyzna poprosił o pomoc operatora spycharko-koparki. Ten za pomocą liny holowniczej wyciągnął ciężarówkę na stabilny grunt.
Do tragedii doszło w momencie, gdy kierowca samochodu ciężarowego wysiadł ze swojego pojazdu, żeby odpiąć linę holowniczą. Nieszczęśliwie, operator ciężkiego sprzętu, 45-letni mieszkaniec Lublina, popełnił błąd i zamiast ruszyć do przodu, wrzucił bieg wsteczny. 59-latek został zmiażdżony między spychaczem i maską ciężarówki, mężczyzna zginął na miejscu. Operator spycharko-koparki był trzeźwy.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.