- Dzięki finansowemu wsparciu zwiększono liczbę testów. Będzie ich o 400 więcej na dobę niż wcześniej na terenie województwa lubelskiego - tłumaczy wicepremier Sasin.
Firmy sprawnie pomagają
Swoją pomoc zaoferował również Bank Pekao, który przeznaczył 5 mln zł na wsparcie placówek zdrowotnych. Pieniądze trafiły m.in. do województwa lubelskiego, a konkretnie do szpitali w Łukowie, Lublinie, Chełmie czy Biłgoraju. Lubelszczyznę wspierają też Polskie Cukry. Spółka przekazała pieniądze dla SPZOS w Hrubieszowie. Ale to nie tylko pieniądze na szpitale, ale również na żywność. Około 1 mln zł przekazano dla Lubelskiego Caritas, Polskiego Czerwonego Krzyża, Lubelskiego Banku Żywności oraz Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie. Z kolej spółka Loto przekazała wsparcie dla szpitali zakaźnych, m.in. dla SPZOZ w Lublinie. Szpital otrzymał kombinezony, maseczki, fartuchy, rękawice oraz inne niezbędne produkty medyczne. PGE także przekazała finansowe wsparcie dla lubelskich szpitali. Pomoc otrzymał m.in. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej. Placówka dostała 200 tys. zł oraz auto. Spółki w sumie przekazały już 2 mln zł na pomoc dla szpitali.
Pomagać, gdzie potrzeba
- To się wpisuje w politykę ministerstwa aktywów państwowych wspierania w walce z koronawirusem. Chodzi o to, żeby pomagać tam, gdzie jest potrzeba. Chcemy też przeznaczać więcej pieniędzy na testy w związku z koronawirusem, by mieć pewność, że osoby zarażone które często nie wykazują objawów choroby, nie zarażali innych, a wirus się nie rozprzestrzeniał - wyjaśnia wicepremier.
Dodajmy, że Urząd Marszałkowski uzyskał w Chinach ochronne produkty medyczne, czyli m.in. maseczki i przyłbice.
- W tej chwili organizujemy transport produktów do Polski, by najszybciej mogły trafić do szpitali na terenie województwa lubelskiego - dodaje Sasin.
Będą też nowe izolatoria na terenie województwa lubelskiego. Planowane jest otwarcie takich miejsc w Łukowie, Tomaszowie Lubelskim oraz Lublinie.