Miasto dostało 1,2 mln zł na urządzenie żłobka w ramach rządowego programu Maluch +. Burmistrz zaproponował, żeby żłobek powstał w budynku Przedszkola nr 4. Oznaczałoby to likwidację kilku grup przedszkolnych - dzieci znalazłyby miejsce w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych. To nie podoba się rodzicom dzieci z Przedszkola nr 4. Zyskali też poparcie większości Rady Miasta.Komisja Planowania Przestrzennego i Budownictwa oglądała przedszkole i budynek przy ul. Reja. Zdania na temat możliwości jego przystosowania do potrzeb żłobka są wśród radnych podzielone.
12 marca rodzice dzieci w wieku przedszkolnym spotkali się z burmistrzem. Janusz Bodziacki przedstawiał plany miasta dotyczące przedszkoli. Władze mają pomysł, żeby w Szkole Podstawowej nr 3, kiedy opuszczą ją oddziały gimnazjalne, utworzyć nowe przedszkole.
Według burmistrza budynek przy ul. Reja nie nadaje się na urządzenie żłobka.
- Ta lokalizacja nie jest dobra. Komunikacja jest zła, ul. Reja jest niebezpieczna. Nie da się tam zrobić chodników, bo ogrodzenia są zbyt blisko krawężników. Jest zły dojazd. Przystosowanie budynku do potrzeb żłobka byłoby dwukrotnie droższa niż przystosowanie Przedszkola nr 4. Nie ma tam kotłowni ani stołówki.
Inaczej uważa radny Jan Ściseł.
- Dojazd jest od strony ul. Reja i ul. Wandy Śliwiny. Chodników nie ma, ale są szerokie pasy zieleni, na które można zejść, a ruch jest tam niewielki.
Burmistrz argumentuje, że 1,2 mln zł, które miasto dostało w ramach programu Maluch + trzeba wykorzystać do 31 grudnia, a na urządzenie żłobka przy ul. Reja te pieniądze nie wystarczą. Program jednak będzie kontynuowany także w przyszłym roku.
- Odpuśćmy sobie w tym roku pewne rzeczy, w przyszłym roku zróbmy z programu Maluch + i z funduszy europejskich żłobek przy Reja i będziemy mieli piękny obiekt oświatowy - proponował przedstawiciel rodziców Marcin Pankowski.
Dyskusja na tematy przedszkolne ma być kontynuowana na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury i Sportu 13 marca o godz. 18:00.