Dzięki zaangażowaniu przyjaciela Relaksu i członka Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Horynieckiej Mariana Dziechciarza, poznali ciekawe zakątki tego rejonu: pięknie odrestaurowaną cerkiew w Bruśnie, bunkry linii Mołotowa, malownicze sanatorium Bajka, mieszczące się w pałacu Ponińskich i oczywiście odwiedzili pijalnię wód Uzdrowiska Horyniec.
Po nocnym wypoczynku w gościnnym Hoteliku Zdrojowym ruszyli w dalszą podróż. Po drodze do Zwierzyńca nie ominęli Rezerwatu Czartowe Pole i ruin papierni z XVII w. Trochę kłopotu i ekstremalnych przeżyć dostarczył niebieski szlak turystyczny wzdłuż Tanwi, który trudno przebyć z obciążonym sakwami rowerem, ale też swoim urokiem nie ma sobie równych.
Trzeciego dnia wyprawy turyści przesiedli się z rowerów na kajaki i ostatni odcinek trasy pokonali wiosłując na ciekawym odcinku rzeki Wieprz.
Przyjemna, jesienna pogoda, piękne krajobrazy, przyjazne rowerzystom drogi rowerowe (częściowo należące do szlaku Green Velo) oraz znakomite towarzystwo – oto recepta na super weekend!!!