Śledztwo w tej sprawie zakończyła lubartowska prokuratura, kierując do Sądu Okręgowego w Lublinie akt oskarżenia. Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na maj.
Klient poczuł się odurzony
Emil B. paczki za pośrednictwem poczty nadawał często. Wpisywał zmyślony adres nadawcy. Paczki miały specyficzny zapach. Pracownice poczty wiązały z tym bóle głowy.
Kolejna partię paczek zamierzał nadać 6 lipca. ub. roku. Policjanci próbowali go zatrzymać na gorącym uczynku, ale udało mu się uciec. W ręce policji wpadł następnego dnia. Od tamtej pory przebywa w areszcie. W mieszkaniu, które zajmował znaleziono gotowe do wysłania przesyłki, biały proszek, kapsułki i kryształki.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).