Janusz Bodziacki w listopadzie 2017 r. dostał podwyżkę - po raz pierwszy odkąd został burmistrzem Lubartowa. Wcześniej Rada Miasta nie zgadzała się na to. Zarabiał 10 720 zł. Po podwyżce jesienią wynagrodzenie burmistrza wynosiło:
- Wynagrodzenie zasadnicze - 6000 zł
- Dodatek funkcyjny - 2100 zł
- Dodatek specjalny - 2835 zł
- Dodatek za wieloletnią pracę - 1200 zł.
W sumie Janusz Bodziacki zarabiał 12135 zł brutto. Ale niedługo cieszył się takimi zarobkami. Rozporządzenie Rady Ministrów zmniejsza wynagrodzenie zasadnicze samorządowców średnio o 20%. Burmistrz sam złożył wniosek w sprawie zmniejszenia jego zarobków. Na sesji Rady Miasta 25 czerwca doszło do paradoksalnej sytuacji. Klub radnych PiS i współpracujący z nim klub Wspólnota Lubartowska głosowały za obniżeniem poborów burmistrza, którego popierają (Janusz Bodziacki w wyborach startował z listy PiS). Opozycja - kluby PO i Wspólny Lubartów - wstrzymała się od głosu, radni Grzegorz Gregorowicz i Grażyna Meksuła z klubu Wspólny Lubartów nie wzięli udziału w głosowaniu. Był to wyraz sprzeciwu wobec polityki rządu wobec samorządowców.
Po obniżce Janusz Bodziacki będzie otrzymywał:
- Wynagrodzenie zasadnicze - 4800 zł
- Dodatek funkcyjny - 2100 zł
- Dodatek specjalny - 2760 zł
- Dodatek za wieloletnią pracę - 960 zł
- W sumie - 10 620 zł
Nowe wynagrodzenie obowiązuje od 1 lipca.