Janusz Cyfrowicz odszedł, rajd jedzie dalej

Opublikowano:
Autor:

Janusz Cyfrowicz odszedł, rajd jedzie dalej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura W sobotę 16 lipca odbył się szesnasty rajd - pierwszy bez Janusza Cyfrowicza, pomysłodawcy i głównego organizatora imprezy. Zmarł 27 stycznia. Celem tegorocznego rajdu było uczczenie nie tylko 27. Dywizji, ale także zmarłego społecznika.

Rajd wyruszył spod domu państwa Cyfrowiczów, przed którym zapalono znicz ku pamięci zmarłego.

Tu był początek, oficjalny start następował spod Gminnego Ośrodka Kultury, ale rajdy naprawdę zaczynały się od wyruszenia Janusza z domu

- mówił koordynator rajdu Krzysztof Sienkiewicz.

Na trasie rowerzystów był też grób Janusza Cyfrowicza, gdzie złożono kwiaty. W Samoklęskach jest pomnik legionistów Józefa Piłsudskiego poległych w 1915 r. Powstał on dzięki staraniom Janusza Cyfrowicza. Dlatego Samoklęski były jednym z etapów rajdu. Tradycyjnie złożono kwiaty w Skrobowie  - miejscu rozbrojenia 27. WDPAK przez Sowietów. Rajd zakończył się na stadionie leśnym w Kamionce.

Więcej w nowym wydaniu Wspólnoty Lubartowskiej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE