W sierpniu 1920 r. sytuacja Polski wydawała się beznadziejna. Armia Czerwona zbliżala się do Warszawy. "Po trupie Polski wiedzie droga do ogólnego wszechświatowego pożaru" - głosił rozkaz dowódcy Frontu Zachodniego, Michaiła Tuchaczewskiego.
Polskie dowództwo na początku sierpnia opracowało plan decydującej bitwy. Część wojsk miała bronić Warszawy, pozostałe siły postanowiono skoncentrować na południowym skrzydle. Miały one uderzyć na bolszewików właśnie od południa. Marszałek Piłsudski zdecydował, że siły przeznaczone do tego natarcia zostaną skoncentrowane nad Wieprzem.Na terenie dzisiejszego powiatu lubartowskiego na rozkaz do natarcia czekała 16 Dywizja pułkownika Aleksandra Ładosia. W Firleju czekała 21 Dywizja Górska i grupa kawalerii majora Jaworskiego. Do uderzenia szykujowała się 1 Dywizja Piechoty Legionów generała Edwarda Rydza Śmigłego w rejonie Lubartowa oraz 3 DP. W skład wojsk polskich wchodzi też Rosyjska Ludowa Armia Ochotnicza generała Stanisława Bułak - Bałachowicza. Mimo ciężkiej sytuacji duch w wojsku był dobry. W Firleju przed Piłsudskim żołnierze 21 Dywizji Górskiej defilowali boso. "Takich dziadów, jak ich nazywałem, dotąd w czasie całej wojny nie widziałem" - napisał Piłsudski. Polskie natarcie ruszyło rankiem 16 sierpnia. Pod Kockiem 2 pułk strzelców podhalańskich z 21 Dywizji Górskiej walczył z bolszewikami. "Prawe skrzydło 4 Armii przełamując opór nieprzyjaciela pod Kockiem zdobyło jedno działo, 14 karabinów maszynowych i około 200 jeńców" - głosił komunikat polskiego naczelnego dowództwa. 1 Dywizja Piechoty wprost z transportów kolejowych nacierała na linii Lubartów-Parczew. Opanowała to miasteczko jeszcze w tym samym dniu. Wieczorem dywizja wyszła na linię Wisznice-Radzyń. To miasto opanowała jazda majora Jaworskiego.3 Dywizja ruszyła w kierunku Włodawy, doszła tam już wieczorem 16 sierpnia. W drugim dniu natarcia 21 Dywizja Górska była już w Łukowie. 1 Dywizja wyzwoliła Międzyrzec Podlaski i Białą Podlaską. Kawaleria walczyła z czerwoną 57 Dywizją Strzelców pod Kąkolewnicą. Już 17 sierpnia udało się nawiązać kontakt z oddziałami I Armii broniącej Warszawy. Wyjście Wojska Polskiego na linię Biała Podlaska-Siedlce-Mińsk-Praga oznaczao oskrzydlenie bolszewickiego Frontu Zachodniego. 18 sierpnia bolszewicy zaczęli odwrót.