reklama
reklama

Zabił żonę i teściową, ale nie pójdzie do więzienia. Jest decyzja sądu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja/Archiwum

Zabił żonę i teściową, ale nie pójdzie do więzienia. Jest decyzja sądu - Zdjęcie główne

Mirosław B. został aresztowany, postawiono mu zarzuty zabójstwa żony i teściowej. Nie przyznał sie do popełnienia tych czynów | foto Policja/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieŻonę udusił sznurem, teściową zabił obuchem siekiery. Sąd zdecydował jednak, że 48-letni Mirosław B. nie trafi do więzienia.
reklama

Do tej makabrycznej zbrodni doszło w Glinniku w gminie Abramów (pow. lubartowski) 19 marca ub.r. O tragedii służby ratunkowe powiadomił sam sprawca.

Jak ustalili później śledczy, swoją żonę - 47-letnią Anetę - udusił sznurem. Mieszkającą z nimi teściową - 76-letnią Teresę - uśmiercił uderzeniami obuchem siekiery w głowę. W tym czasie w domu była jeszcze zmagająca się z niepełnosprawnościami 5-letnia córka Mirosława i Anety B. Dziecku nic się nie stało. 

Mirosław B., już po dokonaniu podwójnego zabójstwa i wykonaniu telefonu pod numer alarmowy, popędził do Abramowa. Pojechał do banku, żeby wypłacić pieniądze. Tam spotkał innego mieszkańca, któremu oznajmił wprost: "zabiłem". A potem wrócił do domu. Tam już czekała na niego policja.

reklama

Mężczyzna został aresztowany, postawiono mu zarzuty zabójstwa żony i teściowej. Nie przyznał sie do popełnienia tych czynów. Mirosław B. został skierowany na obserwację psychiatryczną. Stwierdzono, że mężczyzna w chwili popełnienia czynu miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim działaniem, czyli był niepoczytany.

Wobec tego Prokuratura Rejonowa w Lubartowie skierowała do Sądu Okręgowego w Lublinie wniosek o zastosowanie wobec 48-latka środka zapobiegawczego w postaci umieszczenia mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym.

Decyzja w tej sprawie zapadła 4 marca. 

- Postępowanie zostało umorzone i w oparciu o opinię biegłych psychiatrów postanowiono o bezterminowym umieszczeniu podejrzanego w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Przesłanką do zastosowania tego środka jest to, że Mirosław B. może w przyszłości popełnić podobny czyn. Nie wskazano konkretnego zakładu psychiatrycznego, to zostanie określone na etapie postępowania wykonawczego - mówi sędzia Marta Śmiech, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. 

reklama

Istnieje taka możliwość, że Mirosław B. zostanie wypuszczony z zakładu psychiatrycznego.

- W zależności od postępów w leczeniu, sąd będzie co pół roku decydował w przedmiocie dalszego stosowania tego środka - wyjaśnia sędzia Marta Śmiech. 

Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne. Może zostać zaskarżona przez obrońcę Mirosława B. lub prokuratora. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Wspólnota Lubartowska to najciekawszy, zawsze aktualny i bezstronny lokalny serwis infomacyjny. Zaglądaj do nas regularnie a nie przegapisz żadnego ważnego tematu, lub wydarzenia z Lubartowa. Pamiętaj: lubartow.24wspolnota.pl Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama