reklama
reklama

Wyznanie win wpisane do kartoteki. Swoich i rodziny. Po co ksiądz z Tarła rozdawał druki?

Opublikowano:
Autor:

Wyznanie win wpisane do kartoteki. Swoich i rodziny. Po co ksiądz z Tarła rozdawał druki? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieW kwestionariuszu trzeba m.in. podać, jak często chodzi się do spowiedzi i ma msze. Opisać, czy w rodzinie są problemy z alkoholem i zgoda w domu orz z sąsiadami. - Takie rzeczy to ja mówię w konfesjonale - bulwersują się parafianie z Tarła, którym druki z takimi pytaniami zostawił do wypełnienia duchowny po kolędzie.
reklama

Parafia Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Tarle leży na terenie gminy Niedźwiada. Według danych na stronie Archidiecezji Lubelskiej liczy 1439 wiernych. Proboszczem jest ks. Paweł Tomaszewski. W czasie wizyty duszpasterskiej zostawiał w domach parafian druki do wypełnienia. 
Mamy się przyznać do grzechu na druku?
Druki, które dostali parafianie, zawierają na głównej stronie tabelę. Rubryki w niej dotyczą danych osobowych rodziny, takich jak nazwisko i adres, numer telefonu. W kolejnych rubrykach wpisywane są imię i nazwisko oraz rok urodzenia męża, potem żony, data ślubu, imiona i rok urodzenia dzieci. Przy dzieciach podaje się rok ich urodzenia, chrztu, I Komunii świętej, bierzmowania. Dzieci dotyczy też rubryka "Udział w katechizacji". To dane, które ma każda parafia.
Przy wszystkich - rodzicach i dzieciach - są jednak kolejne rubryki: dotyczą udziału każdej z osób w niedzielnej mszy świętej, przystępowania do spowiedzi i przyjmowania komunii. Są też podane odpowiedzi do wyboru: w przypadku uczęszczania na msze: a) regularnie, b) nieregularnie, c) słabo, d) wcale.
 W przypadku spowiedzi można wybrać: a) często, b) raz w roku, c) raz na kilka lat, d) wcale. 
Pytania i odpowiedzi wydały się niektórym parafianom zbyt osobiste. 
- Mamy przyznać się do grzechu, gdy ktoś zaznaczy przystępowanie do spowiedzi raz na kilka lat? Albo jak ktoś nie chodzi na mszę? Takie rzeczy mówi się księdzu w konfesjonale! Mamy skarżyć na członków rodziny, czy chodzą na mszę świętą i czy przystępują do spowiedzi? - bulwersują się osoby, które zgłosiły się do redakcji.
Proboszcz: każdy wpisze, co zechce
Proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Tarle, ksiądz Paweł Tomaszewski, jest zaskoczony, że kartoteka, którą zostawia wiernym, została odebrana w ten sposób.
- Jestem w parafii od sierpnia, nie znam jeszcze wszystkich parafian. Kartoteki są stare, postanowiłem je rozdać parafianom w celu uzupełnienia. Każdy wpisuje, co chce, zgodnie z sumieniem. Nie ma żadnego przymusu wypełniania tych kartotek. 
 
Cały artykuł w papierowym wydaniu Wspólnoty

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama