Do pożaru w garażu przy ul. Szaniawskiego doszło wczoraj. Wewnątrz znaleziono przedmiot przypominający pocisk, na miejscu pojawili sie policyjni saperzy.
Jak informuje sierż. szt. Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie, przyczyną pożaru prawdopodobnie było rozszczelnienie kartuszy z gazem do kuchenki gazowej.
- W sąsiednim boksie garażowym została wyrwana brama - mówi st. kpt. Michał Mazur z KP PSP w Lubartowie.
Przedmiot znaleziony wewnątrz spalonego garażu to skorupa pocisku artyleryjskiego z II wojny światowej, pozbawiony materiału wybuchowego. W pogorzelisku znaleziono też rewolwer czarnoprochwy, został wysłany do ekspertyzy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Przedmioty te należały do 36 - letniego mieszkańca Lubartowa. Przeszukano także jego mieszkanie, ale nie znaleziono tam niedozwolonych przedmiotów. Policja prowadzi postępowanie w kierunku Art. 164 par 2 Kodeksu Karnego. Dotyczy on sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego, jeśli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu do trzech lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.