Kadencja przestawicieli gmin w zgromadzeniu Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej pokrywa się z kadencją samorządową. Dlatego zaistniała konieczność wyboru nowych przedstawicieli miasta. Dokonano tego już na pierwszej sesji Rady Miasta. Radni wybierali trzech przedstawicieli. Kandydatów było czterech.
Piotr Kusyk z Inicjatywy dla Lubartowa zgłosił swojego klubowego kolegę Zygmunta Osiaka.
- Jako prezes PGK Lubartów zajmował się gospodarką odpadami, miał kontakty z ZKGZL - uzasadniał.
Ryszard Gierach z Lubartowskiej Koalicji Samorządowej zgłosił innego radnego z tego klubu, Andrzeja Zielińskiego.
- Już tam pracował, zna tematykę - powiedzia w uzasadnieniu.
Radosław Szumiec ze Wspólnoty Lubartowskiej zgłosił Tomasza Krówczyńskego, również z WL.
- Posiada doświadczenie, dogada się z ZKGZL - uzasadnił.
Artur Kuśmierzak ze Wspólnego Lubartowa zgłosił Radosława Szumca, to jedyne zgłoszenie radnego z innego klubu, ale będącego w koalicji. Tę kandydaturę poparł też burmistrz Krzysztof Paśnik.
- Radosław Szumiec jest "ojcem" ZKGZL - padło uzasadenienie.
Głosowanie nad wyborem kandydatów było jawne.
Na Zygmunta Osiaka głosowalo 9 radnych, 12 przeciw. Jedynym radnym z koalicji Wspólny Lubartów - Wspólnota Lubartowska - Lubartowska Koalicja Samorządowa, który poparł kandydaturę Zygmunta Osiaka był Tomasz Krówczyński.
Głosowania nad kandydaturami Andrzeja Zielińskiego, Tomasza Krówczyńskiego i Radosława Szumca wyglądały identycznie. We wszystkich trzech przypadkach padło 13 głosów za (od radnych z koalicji) i 8 głosów przeciw (od radnych z Inicjatywy dla Lubartowa). To właśnie ci trzej kandydaci zostali wybrani do zgromadzena ZKGZL.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.