7 stycznia po południu policjanci patrolujący Serniki w powiecie lubartowskim zauważyli stojącego na poboczu, przy zatoczce autobusowej BMW. Przy samochodzie stał młody mężczyzna. Gdy policjanci podjechali, mężczyzna był bardzo zdenerwowany. Policjanci wylegitymowali go i przeszukali samochód, pod siedzeniem znaleźli susz roślinny i woreczek z białą substancją. 25 - letni mieszkaniec Lublina przyznał, że to marihuana i mefedron i należą do niego.
- Z zatrzymanej ilości mefedronu i marihuany można by sporządzić blisko po 400 porcji/działek dilerskich tych narkotyków. Samochód został zabezpieczony i odholowany na policyjny parking - informuje sierż. szt. Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
Mężczyzna odpowie przed sądem za posiadanie znacznej ilości substancji niedozwolonych za co grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.