Dziś rano doszło do pożaru w zakładzie przetwarzającym opony w Sernikach. Gasiło go kilkanascie zasępów straży pożarnej. Stra,zacy apelowali o pozostanie w domach i nie otwieranie okien.
W czasie pożaru od rana na miejscu był wójt Paweł Woźniak.
- Jestem członkiem OSP KSRG Nowa Wola. Rano mieliśmy zebranie w sprawie zbliżających się obchodów stulecia OSP. Przed godz. 9 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze. Byliśmy na miejscu jako pierwsi, za nami przyjechała straż z Lubartowa. Na miejscu zastaliśmy budynek objęty ogniem i 2 - 3 niewielkie zarzewia ognia wokół budynku. Strażacy najpierw skupili się na ugaszeniu zarzewi i raotwaniem ścian budynku, żeby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia. Potem zaczęła się walka z pożarem wewnątrz budynku - relacjonuje wójt.
- Ogień jest już ugaszony, trwa dogaszanie. Straż pożarna przeprowadziła badanie powietrza, nie znam na razie jego wyniku. Służby ustalają przyczyny pożaru - powiedział Wspólnocie Paweł Woźniak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.