Małgorzata Mazurek- Filip przez 35 lat uczyła wychowania fizycznego w liceum przy ul. Chopina. Byla prezesem Lubartowskiego Towarzystwa Muzycznego. Zmarła 22 maja. Dziś w kościele św. Anny w Lubartowie odprawiono mszę świetą w jej intencji. Żegnali ją uczniowie, współpracownicy, przyjaciele.
To kim jesteśmy, to Pani zasługa
Jeden z byłych uczniów w pożegnaniu swojej wychowawczyni z liceum powiedział:
- To nie tak miało być. Mieliśmy się spotkać, żeby wspólnie świętować 30 - lecie naszej matury. Miała być Pani i jak zawsze na początku klasowego spotkania sprawdzić listę obecności. Nie zdążyliśmy się spotkać. Nie sposób w kilku linijkach tekstu zapisać wspomnień 30 - osobowej klasy, ale wszyscy pamiętamy Pani poczucie misji wychowawczej, a przy tym takt i delikatność podczas trudnych niekiedy rozmów. Pani umiejętność nie oceniania, ale odnajdywania w każdym z nas tego, co najlepsze. Pani życzliwość i zainteresowanie nawet wtedy, kiedy już dawno opuściliśmy szkołę i poszliśmy swoimi drogami. Pani Profesor - to kim jesteśmy, to również Pani zasługa.
Nie możemy zapomnieć, jakim była człowiekiem
Po nim zabrał głos dyrektor ZS 2 Zbigniew Sajda. Żegnając koleżankę i współpracownicę ze szkoły mówił:
- W zwyczaju ZS 2 jest pożegnanie odchodzacych pracowników podczas uroczystej Rady Pedagogicznej, ale były to pożegnania osób odchodzących na emeryturę. Od prawie czterdziestu lat nie żegnaliśmy nikogo w ten sposób, ale dobra passa nie trwa wiecznie.
Dyrektor przypomniał życiorys Małgorzaty Mazurek - Filip. Urodziła się w Lubartowie w 1966 r. W 1990 r. rozpoczęła pracę w liceum przy ul. Chopina w Lubartowie. Przez krotki czas pracowała w Gimnazjum Sportowym, które istniało przy ul. Chopina. Współuczestniczyła w organizacji uroczystości związanych z otwarciem kompleksu boisk sportowych przy szkole, obchodów 25-lecia nadania imienia i sztandaru ZS 2 dwa lata temu. Współorganizowała Dni Otwarte dla uczniów szkół gimnazjalnych i podstawowych, Mistrzostwa Szkoły w lekkiej atletyce, Pikniki Rodzinne dla uczniów, rodziców i nauczycieli Gimnazjum Sportowego.
Była opiekunką Szkolnego Klubu Wolontariusza, w ramach którego inicjowała wiele działań, takich jak: zajęcia z podopiecznymi Dziennego Domu Samopomocy w Lubartowie, „Szlachetna paczka”, „Maraton pisania listów” w ramach „Tygodnia praw człowieka”, „Ferie z aniołami”, „Studnia dla Południa” pod patronatem Polskiej Akcji Humanitarnej, „Twój Dar Serca dla Hospicjum”, kwesty wśród uczniów, pracowników i rodziców na rzecz Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, udział w kweście ulicznej na rzecz hospicjum św. Anny w Lubartowie,
Jej inicjatywami były współpraca z przedszkolem „Motylek” w Lubartowie, udział w akcji stowarzyszenia „Mali bracia Ubogich” – „Wigilia dla samotnych”. Od 2008 r. co roku brała udział w organizacji jednej z największych imprez masowych w Polce pod nazwą „Święto Roweru”. W ramach współpracy ze stowarzyszeniem „Alwernia” uczestniczyła w organizacji biegu „Pokój i Dobro”. Była członkiem Lubartowskiego Towarzystwa Regionalnego i od 2013 r. nauczycielka brała udział w dorocznych kwestach na rzecz odnowy zabytkowych grobowców na cmentarzu parafialnym w Lubartowie. Od lutego 2017 r. we współpracy z Ośrodkiem Kuratorskim nr 1 w Lubartowie Sądu Okręgowego w Lublinie prowadziła zajęcia w ramach projektu „Szansa – Aktywizacja społeczno-zawodowa młodzieży na Lubelszczyźnie”. W czerwcu 2019 r. brała udział w organizacji VII Ogólnopolskiego Zjazdu Dużych Rodzin.
W maju 2022 i 2023 r. we współpracy z Muzeum Zamoyskich w Kozłówce współorganizowała z ramienia szkoły „Mundurową Majówkę”. Od marca 2022 r. we współpracy z oddziałem PCK czynnie włączała się w pomoc na rzecz uchodźców wojennych z Ukrainy. Stale podnosiła swoje kwalifikacje zawodowe uczestnicząc w licznych formach doskonalenia. Pani Małgorzata Mazurek-Filip była nauczycielem i działaczem sportowym cenionym przez młodzież, współpracowników i środowisko. Wyróżniała Ją wysoka aktywność społeczna i zawodowa oraz nienaganna kultura osobista.
- To tzw. dorobek zawodowy, ale nie możemy zapomnieć, jakim była człowiekiem - mówił dyrektor Sajda, walcząc ze wzruszeniem, kilkakrotnie przerywał wystąpienie. - Zawsze nienaganna, poprawna, ale też ciepła i troskliwa, dbająca nie o siebie, ale o wszystkich innych. Czekaliśmy na Ciebie, przychodziłaś na chwilę, zostawiałaś nadzieję - powiedział dyrektor.
Była wielkim darem w naszym życiu
Marta Migal dyrektor Społecznej Szkoły Muzycznej I i II Stopnia im. F. Chopina, prowadzonej przez Lubartowskie Towarzystwo Muzyczne, którego prezesem była Małgorzata Mazurek - Filip, wspominała ją nie tylko jako współpracownicę w sprawach szkolnych, ale jako bliską przyjaciółkę. Dziękowała personelowi Hospicjum św. Anny, gdzie Małgorzata Mazurek Filip spędziła ostatnie tygodnie życia.
- Moglibyśmy się skupić na tym, jak wielką stratą jest dla nas wszystkich odejście Gosi. Tak wiele osob mówiło mi, że nie może się pogodzić z tym, że odchodzi. Jednak jako przyjaciółka, jako jej duchowa siostra, zachęcam wszystkich, żebyśmy skupili się na tym, jak wielkim była darem w naszym życiu. W dniu, w którym usłyszała, że nie zostało jej już wiele czasu, pierwsze co powiedziała, to "mam dobre życie". Wzruszała się na myśl, ile osób ją wspierało, opiekowało się nią, pomagało. To wszystko działo się dlatego, że to Gośka obdarzała ludzi swoją uwagą, dobrem, uśmiechem. Wszyscy byliśmy dla niej ważni i każdy z nas w pewnym momencie miał okazję być z nią blisko. Nie to stanowi wagę ile to trwało, tylko to, że otrzymywaliśmy jej atencję, zrozumienie, uśmiech. Niekiedy dzieliliśmy radosne przeżycia, czasami mówiliśmy o problemach. Każdy z nas doświadczył innych kolorów znajomości, przyjaźni, więzi z Gosią. Pytała, jak się czujemy, co słychać u naszych dzieci, co słychać u naszych wnuków, uczniów, współmałżonków. Cieszyła się z nami i smuciła. Kiedy była w składzie komisji podczas matur, odmawiała różaniec za wspólnych uczniów. Dawała nam swój czas, swoje my si zawsze pełne życzliwości i akceptacji - wspominała Marta Migal.
- Jej praca w organie prowadzącym szkole muzyczną wynikała z ogromnej wrażliwości na sztukę, na drugiego człowieka. Cieszyła się z udziału w każdym koncercie czy wyjazdu do opery, na balet czy na duże wydarzenie jak Kulturalna Wiosna, czy zainicjowany przez nią Festiwal Muzyki Kameralnej Sempre. I znowu pytała o naszych uczniów, nauczycieli, muzyków, których zapraszaliśmy. Pytała, czy może jakoś pomóc. Jeździła na koncerty muzyki popularnej, kochała słuchać radia, ostatnio Radia Nowy Świat. Interesowała się teatrem, malarstwem, sztukami plastycznymi, literaturą, historią, polityką. Chyba nie ma dziedziny związanej z tworzeniem, której by się nie przyglądała, której by nie dotknęła. Udzielała się społecznie. Kochała Lubartów, jego życiem społecznym. kulturalnym, jego historią, ale przede wszystkim ludźmi, którzy budowali i wciąż budują wizerunek naszego miasta. Uwielbiała podróże, była ciekawa innych ludzi. Nie ważne, kto kim był, każdego szanowała - wspominała zmarłą Marta Migal.
Mszę świętą w intencji zmarłej odprawiono dzisiaj. Jutro dalszy ciąg uroczystości pogrzebowych, prochy Małgorzaty Mazurek - Filip zostaną złożone na cmentarzu komunalnym o godz. 15.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.