Zgonem nauczycielki z Kocka zajmowały się media, mówił o niej wojewoda lubelski, Lech Sprawka, na konferencji prasowej.
Wstrząsające nagranie
Pogrzeb miał się odbyć w Kocku, 23 marca. Prokuratura Rejonowa w Lubartowie wszczęła jednak postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok, która następnego dnia odbyła się w Lublinie. Pogrzeb został przełożony. Sprawę poruszył na konferencji prasowej wojewoda lubelski, Lech Sprawka.
- Pozostawmy to do rozstrzygnięcia specjalistom. Oczywiście każda tego typu sytuacja negatywnie wpływa na proces szczepień. Wydaje mi się, że szybko zostaną rozszyfrowane przyczyny zgonu. Będzie to dogłębnie wyjaśnione - powiedział wojewoda.
Sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Lublinie, której podlegają prokuratury okręgowe i która zajmuje się najpoważniejszymi przestępstwami.
- Prowadzone śledztwo w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie w sprawie śmierci mieszkanki Kocka pozostaje w toku. Przesłuchano świadków z kręgu osób najbliższych zmarłej, zlecono opinię z zakresu medycyny sądowej i skierowano stosowne żądania w przedmiocie wydania dokumentacji medycznej. Do tej chwili nie sformułowano opinii z przebiegu sądowo - medycznej sekcji zwłok. Z uwagi na dobro śledztwa zamierzone czynności w sprawie powinny pozostać objęte tajemnicą postępowania przygotowawczego - informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej Karol Blajerski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.