reklama
reklama

Sąd zebrał się, żeby sądzić prominentów z Kamionki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sąd zebrał się, żeby sądzić prominentów z Kamionki - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskie Oskarżonych w sądzie nie było. Proces, który miał się rozpocząć już w marcu 2020 r., znowu nie mógł ruszyć.
reklama

Samorządowcy: ówczesny wójt gm. Kamionka (dziś burmistrz) i sekretarz gminy zostali oskarżeni o przestępstwo korupcyjne z jesieni 2015 roku.  Prokuratura oskarżyła wójt gm. Kamionka o to, że jesienią 2015 roku zażądał od swoich podwładnych, sekretarza gminy oraz ówczesnej skarbnik gminy przekazania mu części przyznanej im rocznej nagrody. Od sekretarza miał dostać 700 zł. W przypadku skarbnik miało się skończyć na usiłowaniu przyjęcia pieniędzy, bo kobieta twierdzi, że dała wójtowi pustą kopertę.

Proces samorządowców rozpoczął się w 2018 r. Ciągnął się przez kilka miesięcy. Oskarżeni samorządowcy składali zwolnienia lekarskie i rozprawy były odwoływane. To m.in. powodowało, że proces trwał długo.
Wyrok i nowy proces

Wyrok zapadł w lutym 2019 r. Wójt został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Miał też zakaz sprawowania funkcji wójta przez trzy lata. Sekretarz otrzymał wyrok dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz zakaz sprawowania funkcji sekretarza na trzy lata.

Obrońcy oskarżonych złożyli apelacje. Wskazywali na naruszenie przez Sąd Rejonowy reguł rzetelnego i bezstronnego postępowania, do jakiego mieli prawo oskarżeni. Sąd Okręgowy w Lublinie przyznał im rację.

W listopadzie 2019 r. Sąd Rejonowy w Lubartowie wnioskował do Sądu Najwyższego o przeniesienie procesu do innego sądu, ale nie uzyskał zgody.

Ponowny proces miał się rozpocząć w marcu 2020 r. Wybuchła jednak pandemia koronawirusa i wszystkie rozprawy zostały odwołane. Kolejny termin wyznaczono na listopad 2020 r. Wtedy też proces nie ruszył, bo mecenas Jadwiga Piątkowska broniąca sekretarza gminy oświadczyła, że jej klient zbyt późno podpisał pełnomocnictwo i nie zdążyła przygotować się do rozprawy. W grudniu 2020 r. sekretarz gminy złożył kolejne zwolnienie lekarskie.

Ostatnia rozprawa

Kolejny raz proces miał się rozpocząć 9 marca. W sądzie stawili się obrońcy obydwu oskarżonych. Samych oskarżonych nie było. Sekretarz nie mógł się stawić ze względu na stan zdrowia, obrońca burmistrza nie miał wiadomości, czy jakieś przyczyny chorobowe uniemożliwiły jego klientowi udział w rozprawie. Według sądu został on o terminie powiadomiony prawidłowo. Nie miał jednak obowiązku osobistego udziału w rozprawie.

- Czy są przeciwwskazania, żeby nie rozpoczynać dzisiaj przewodu sądowego? - zapytała sędzia Małgorzata Polak. Mecenas Piątkowska złożyła wniosek o odroczenie rozprawy, przyłączył się do niego mecenas Kupis. Prokurator nie miał obiekcji. Rozprawa została odroczona bezterminowo.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama