Na dzisiejszej sesji Rady Gminy Firlej radni zdecydowali o podwyżce wynagrodzenia wójta. Zaraz po przyjęciu tej uchwały przystąpili do ustalenia wysokości diet radnych. Poprzednio były one uchwalane w styczniu 2025 r. Dieta przewodniczącego Rady Gminy wyniosła wtedy 1760 zł, wiceprzewodniczącego – 1000 zł, przewodniczącego komisji – 1000 zł, wiceprzewodniczącego komisji – 900 zł, radnego należącego do co najmniej jednej komisji – 800 zł, pozostałych radnych – 400 zł. W zasadzie pozostawiono wówczas bez zmian wysokość diet ustaloną w 2021 r., zmieniła się tylko dieta dla „pozostałych radnych”.
Dzisiaj przewodniczący Marian Gajownik przedstawił projekt uchwały, według którego dieta przewodniczącego Rady Gminy ma wynosić 2100 zł, wiceprzewodniczącego – 1200 zł, przewodniczącego komisji – 1200 zł, wiceprzewodniczącego komisji – 1100 zł, radnego należącego do co najmniej jednej komisji – 1000 zł, pozostałych radnych – 600 zł.
Pod projektem uchwały podpisała się grupa radnych: Marian Gajownik, Piotr Sternik, Katarzyna Kruczek, Janusz Zdunek, Iwona Obroślak, w porozumieniu z innymi radnymi.
Za dużo? Oddać na cele charytatywne
Radny Waldemar Turmowicz krytykował projekt uchwały.- Nie stać nas na podwyżkę. Dostaję 800 zł diety i to w zupełności wystarcza na pokrycie moich strat, jak zwalniam się z pracy (żeby wziąć udział w sesji – przyp. Red.). W zupełności to wystarcza. Moja prośba, żeby pozostawić na tym samym poziomie, bo nas nie stać. Mamy 5,7 mln zł deficytu – powiedział radny.
Radny Karol Daniewski popierał projekt uchwały.
- Dieta nie jest jakąś dodatkową pensją dla radnego, jest ekwiwalentem za poniesione straty w pracy, za poniesione koszty ogólne pełnienia mandatu. Te kwoty były ustalone w 2021 r. Wzrost płacy od tamtego roku do przyszłego roku, bo to już będą diety na przyszły rok, to jakieś 80 proc. Proponowana podwyżka to rząd 20 proc – mówił radny. - Jeśli ktoś uważa, że jest za dużo, można przeznaczyć te środki na jakiś dobry cel charytatywny – dodał.
9:5 za podwyżką
Przeciw podwyżce był radny Gerard Wasilewski. - Powinniśmy pozostać na tym poziomie, na którym jesteśmy – powiedział.- Mamy różne obciążenia budżetu, nie dolewajmy oliwy do ognia przed świętami, żeby ludzie nie mówili „radni podnieśli sobie diety, podwyższyli wójtowi, to podnieśli i sobie” – powiedział radny Zbigniew Cieniuch. - I tak rada nas kosztuje 200 tys. zł rocznie, to są spore pieniądze – dodał.
Za przyjęciem uchwały głosowało 9 radnych (Marian Gajownik, Karol Daniewski, Sławomir Drzewiecki, Katarzyna Kruczek, Iwona Obroślak, Arkadiusz Pożarowszczyk, Piotr Sternik, Witold Świć, Janusz Zdunek), przeciw – 5 (Marcin Bicz, Zbigniew Cieniuch, Waldemar Turmowicz, Gerard Wasilewski, Radosław Janczara).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.