Zatwierdzenie programu naprawczego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lubartowie był jednym z kluczowych zagadnień podejmowanych przez Radę Powiatu Lubartowskiego na środowej (24 marca) sesji. To dokument, który dyrektor szpitala musiała opracować w następstwie ujemnego bilansu finansowego na koniec roku jednostki, której szefuje. Podczas posiedzenia, odbywającego się w formie zdalnej, Sylwia Domagała przedstawiła sytuację szpitala i założenia programu naprawczego. Później nad sprawą dyskutowali radni.
- Nie widzimy tu aż takich zysków, które by dawały na zbilansowanie ogromnych strat. Nie znam powodu do takiego optymizmu, który uprawnia dyrektor do stwierdzenia, że 2025 roku szpital odzyska płynność finansową. Pani dyrektor, nie odzyska płynności - komentował Tomasz Marzęda, przewodniczący Rady Powiatu (Prawo i Sprawiedliwość).
Przeciw zagłosowało 14. radnych było przeciw podjęciu uchwały o zatwierdzeniu programu naprawczego SPZOZ-u. Co ciekawe, w tym gronie znaleźli się radni z PiS, czyli rządzącej większości, która prowadzenie szpitala powierzyła Sylwii Domagale, m.in. starosta Ewa Zybała, wicestarosta Lucjan Mileszczyk czy etatowy członek Zarządu Powiatu Jarosław Budka
Od głosu wstrzymali się z kolei radni z opozycyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego: Piotr Krzyżanowski, Jan Mazurek, Grzegorz Poznański, Fryderyk Puła, Andrzej Rodak, Marian Starownik oraz Jerzy Zwoliński z Koalicji Obywatelskiej.
- Uchwała nie została podjęta - zakończył Tomasz Marzęda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.