reklama
reklama

Profesor Jerzy Bralczyk w bibliotece w Lubartowie. Językoznawca mówił o "Panu Tadeuszu", feminatywach i wulgaryzmach (zdjęcia)

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskie- Jest grupa wyrazów, których nie używam, bo nie lubię: psycholożka, gościni. Czy może mnie pan do nich przekonać? - pytała jedna z uczestniczek spotkania w bibliotece. - Nie będę przekonywał, bo też nie nie jestem ich entuzjastą - odpowiedział profesor Jerzy Bralczyk.
reklama

Wybitny językoznawca, autor około trzydziestu książek, profesor Jerzy Bralczyk był dzisaj gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Mickiewicza w Lubartowie. Osoba patrona nastawiła go pozytywnie do biblioteki, gdyż - jak mówił odpowiadając na pytanie z sali - jest kolekcjonerem różnych wydań "Pana Tadeusza". Ma ich około 300. 

- Mam też egzemplarze ręcznie pisane. Ludzie w XIX wieku przepisywali "Pana Tadeusza". Mam egzemplarz w dwóch tomach, pisany pismem ładniejszym niż Mickiewicza, ale nawiązującym do jego pisma. Pięknie się kończy: "Rok 1875. Przebrzydłe Kielce" - mówił profesor. 

- Jest grupa wyrazów, których nie używam, bo nie lubię: psycholożka, gościni. Czy może mnie pan do nich przekonać? - pytała jedna z uczestniczek spotkania w bibliotece. - Nie będę przekonywał, bo też nie nie jestem ich entuzjastą. Moja żona jest psychologiem i nie chce, żeby o niej mówić psycholożka. Mam pewien kłopot, bo w znacznej części tych słów jest taki przyrostek "ka", który nie tylko oznacza rodzaj żeński,  ale czasem zdrobnienie.  Myślimy, że "psycholożka" pasuje do kogoś, kto się nazywa Psycholożek. On jest Psycholożek, a ona Psycholożka - odpowiedział profesor Jerzy Bralczyk. Dodał jednak, że takie formy jak "gościni" funkcjonują w starych słownikach. Są to wyrazy poprawne. - Jeśli ktoś ma potrzebę podkreślania swojej płci, pozwólmy mu na to - mówił profesor. Rażą go jednak takie słowa jak "szpieżyni" - kobieta szpieg, czy "wrożyni" - kobieta wróg. 

reklama

Padło też pytanie o ulubiony wulgaryzm profesora. 

- Wulgaryzmów nie tylko nie powinno się używać, ale nie powinno się o nich rozmawiać. W dobrym towarzystwie powinno się udawać (a w dobrym towarzystwie często się udaje), że ich nie ma - odpowiedział profesor Bralczyk. 

 

Więcej o spotkaniu z profesorem Jerzym Bralczykiem w papierowym wydaniu Wspólnoty

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama