Jan Ściseł zmarł nagle 3 września w wieku 55 lat. Dziś w kościele parafialnym św. Ignacego Loyoli w Niemcach odprawiono mszę świętą w intencji zmarłego. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli samorządowcy z Lubartowa, gminy Lubartów, powiatu lubartowskiego, gminy Niemce, nauczyciele z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Niemcach, gdzie pracował Jan Ściseł, jego bliscy i przyjaciele.
- Po ludzku nie przeżył zbyt wielu lat, zaledwie 55. Ale jak mówi Pismo Święte starości człowieka nie mierzy się ilością przeżytych lat, ale tym co uczynił - mówił ks. Mirosław Skałban w kazaniu. Przedstawił życiorys zmarłego, mówił o jego ponad dwudzuestoletniej pracy w samorządzie, pracy w szkole, pasjach - historii i sporcie.
- To wszystko zamknął w księdze swojego życia, może niedługiej, ale jakże treściwej - mówił ksiądz.
- Pracował w naszej szkole od 1992 roku jako nauczyciel przedmiotów zawodowych z zakresu architektury krajobrazu i informatyki. Wychował wiele pokoleń uczniów, którzy do dzisiaj ciepło go wspominają, ceniąc go za zaangażowanie i pasję - mówiła dyrektor Zespołu Szkół Elżbieta Rudnicka.
- Janek był demokratą w stylu ateńskim. Zdobywał szacunek, bo więcej dawał, niż otrzymywał - powiedział Andrzej Zieliński, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
- Pozostawił po sobie wspomnienia człowieka pełnego pasji, dla którego praca była zawsze priorytetem. Przez swych wychowanków był ceniony za fachowośc, ale także za wyjątkową umiejętność nawiązywania życzliwych relacji - mówił Radosław Szumiec, były zastepca burmistrza, wieloletni współpracownik zmarłego w ugrupowaniu Wspólnota Lubartowska.
Urna z prochami Jana Ścisła została złożona na cmentarzu parafialnym w Niemcach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.