35 - letnia kobieta otrzymała wiadomość na jednym z popularnych komunikatorów. Rzekomym nadawcą była jej znajoma. Prosiła o pilne przesłanie kodu BLIK, tłumaczała przy tym, że ma dzienny limit i potrzebuje zrobić szybki zakup.
- Zgłaszająca, nie podejrzewając podstępu, wygenerowała kod na proponowaną kwotę 1000 złotych i przekazała go. Po chwili otrzymała kolejną wiadomość z prośbą o następny kod, tym razem na 1500 złotych. Ostatecznie, po rzekomym błędzie i kolejnej próbie, kobieta przekazała trzeci kod, łącznie tracąc 4000 złotych - relacjonuje podkomisarz Jagoda Maj z KPP w Lubartowie.
Po przesłaniu kodów kobieta skontaktowała się ze znajomą, zorientowała się wtedy, że została oszukana.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.