Do pozaru w Kaznowie Kolonii doszło we Wszystkich Świętych. Gasili go strażacy z JRG Lubartów, OSP Ostrów Lubelski, OSP Kaznów OSP Jamy.
Na ratunek zwierzętom
Na miejsce skierowano służby w celu sprawdzenia, czy wewnątrz nie ma zagrożonych ludzi. Jako pierwsza na miejsce pożaru dotarła sierż. Emilia Podolak - dzielnicowa z posterunku policji w Ostrowie Lubelskim. Przez wybite okno dostała się do środka domu, sprawdziła pomieszczenia, czy ne ma w nich osób potrzebujących pomocy.Ludzi w płonącym budynku nie było, ale policjantka zauważyła klatki z domowymi zwierzątkami. Jak informuje podkomisarz Jagoda Maj z KPP w Lubartowie, były to dwa króliki, świnka morska, dwa kanarki i chomik. Dzielnicowa wyniosła na zewnątrz klatki, prawdopodobnie ratując dzięki temu życie zwierząt.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Miłośniczka zwierząt w policyjnym mundurze
Reakcja sierż. Emilii Podolak nie była przypadkowa.- Prywatnie sierżant Emilia Podolak jest miłośniczką zwierząt - od lat pasjonuje się jeździectwem i opiekuje własnymi końmi. Jak sama mówi, kontakt ze zwierzętami uczy empatii, odpowiedzialności i wrażliwości - cech, ktore w policyjnej służbie są bezcenne.Postawa policjantki to przykład prawdziwej służby i gotowości niesienia pomocy i empatii w każdej sytuacji, nawet gdy ktoś najmniejszy potrzebuje pomocy - informuje podkomisarz Jagoda Maj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.