70 - letnia kobieta zawiadomiła KPP w Lubartowie, że padła ofiarą oszusta. W lutym znalazła na portalu internetowym ogłoszenie doradcy finansowego, który miał pomóc przy inwestowaniu w kryptowaluty. Skontaktowała się z nim. Przekazał jej telefonicznie instrukcje, co ma robić, żeby pomożyć pieniadze.
- Po pewnym czasie „osobisty opiekun” polecił również zainstalowanie na urządzeniu 70-latki „zdalnego pulpitu”. Twierdząc, że jest niezbędny, aby inwestować w kryptowaluty. Tym sposobem przejął kontrolę nad urządzeniem kobiety - relacjonuje st.sierż. Sylwia Peruta.
Kobieta przez cały czas od lutego do czerwca wykonywała polecienia rzekomego "doradcy". Poinformował ją, że zarobiła 300 tys. zł, ale tylko połowa z tej kwoty może być wypłacona, pod warunkiem wykupienia licencji z banku.
- W wyniku tych działań kobieta straciła łącznie ponad 60 000 złotych - informuje st.sierż. Sylwia Peruta.
Sprawą zajmuje się lubartowska policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.