30 listopada około godz. 9 policjanci z komisariatu w Kocku zauważyli w Krępie Mercedesa, który jechał tak, jakby jego kierowca - 30 - letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego -był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Policjanci zatrzymali saamochód do kontroli. W jej trakcie kierowca zachowywał się nerwowo, zerkał ciągle na samochód. Gdy funkcjonariusze zapytali go, czy ma środki odurzajęce, zaprzeczył. Jednak podczas przeszukania pojazdu policjanci znaleźli między siedzeniami woreczek z białym proszkiem i zielonym suszem.
- Po sprawdzeniu narkotestem okazało się, że te substancje to- amfetamina i marihuana. Środki zostały zabezpieczone. W związku z powyższym 30-latek został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu w celu wykonania z nim dalszych czynności - relacjonuje sierż. szt. Jagoda Stanicka.
Mężczyzna zostaał przebadany na obecność narkotyków w organizmie, policjanci zatrzzymali jego prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed Sądem za posiadanie środków narkotycznych a także za kierowanie samochodem po użyciu środków narkotycznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.